środa, 17 grudnia 2014

Boli mnie kolano

Dzwoni Basia i mówi "Mamo, jestem w Smakoszu*."
Mama: "Idziesz na wojownika**?"
Basia płaczliwym tonem: "Mamo mnie strasznie boli kolano",
Mama: "To nie idź na wojownika i wróć teraz do domu od razu",
Basia oburzona: "Ale mnie nie boli aż tak bardzo!".


* bar niedaleko szkoły, gdzie dzieci jedzą czasami obiady. Przy okazji polecam.)
** zajęcia sportowe po lekcjach z panem Pawłem

poniedziałek, 15 grudnia 2014

Wyzwiska

Basia kłóci się z Ulą i dodaje argument ostateczny "bo jesteś blondynką!.

Jakbyście nie wiedzieli - Ula i Basia, mają obie włosy blond. Basia ma chyba jaśniejsze.

Ja nie rozumiem

Basia robi zadania domowe i wykrzykuje "Ja nie rozumiem!"
Tata pyta cierpliwie: "Czego dokładnie nie rozumiesz?"
"Ja nie rozumiem, czego nie rozumiem!!!"

Ja je widziałam tylko

Nata stoi przed komoda i pyta "Gdzie są moje okulary?"
"Tutaj." Bartek wskazuje okulary leżące na wprost żony.
"Ja je widziałam, tylko nie patrzyłam..."

środa, 10 grudnia 2014

takie tam

W czasie porannej kłótni pomiędzy siostrami:
"Kto zaczyna tego wina!" krzyczy Ula.
"Jasne!!" odpowiada Basia.
"Nie ważne. Ważne że jest morał!" odpowiada Ula.

****
"Gdzie jest czapka?" mama pyta rano Basię.
"Była!"
"Gdzie była czapka?" za chwilę pytanie do Uli.
"Jest!"

W szkole jest fajnie

Przemyślenia panny Basieńki wesołej jak skowronek: "W szkole jest fajnie ... Kiedy nie ma lekcji."

niedziela, 7 grudnia 2014

Harry Potter

Ula od 3 lat czyta, ogląda i słucha różnych wersji Harry'ego Pottera.Praktycznie nie ma dnia bez ulubionej książki. Nawet jak wciągnęła się w inne książki, to HP słuchany jest na dobranoc.

Pewnego listopadowego dnia Ula rozmawia o swoim hobby z rodzicami i mówi z przekonaniem "Harry Potter odmienił moje życie!"

No w sumie to odmienił - nieskończona ilość wysłuchanych wersji audio Harrego po angielsku wspaniale podciągnęła Ulę w angielskim. Wszystkie 7 tomów zawiera dobrze ponad 1 milion słów. Zobaczymy czy francuskiego się z ten sposób też nauczy :) Trzymajcie kciuki. 

Cały czas

Basia narzeka na "wymagających" rodziców: 
"Cały czas muszę  coś robić!!! Cały czas muszę ... żyć!!!"